Należy zauważyć, że wiele grup nauczyło się już, jak wytwarzać skórę z hodowanych w laboratorium komórek krowy, grzybów, jedwabiu, a nawet z pomocą bakterii. W przypadku tego ostatniego, specjalne bakterie są wytwarzane w celu produkcji warstw celulozy bakteryjnej przypominającej skórę. Biorąc pod uwagę wszystkie te czynniki, jedynym problemem pozostało znalezienie trwałej, niedrogiej i nietoksycznej alternatywy dla barwników, co najwyraźniej udało się specjalistom z Imperial College London.
W ten sposób naukowcy uzyskali genetycznie zmodyfikowany szczep bakterii Komagataeibacter rhaeticus, zdolny do produkcji czarnego pigmentu zwanego eumelaniną. Na początku procesu bakterie są umieszczane w pożywce wzrostowej na dwa tygodnie w celu wytworzenia warstwy celulozy bakteryjnej, a następnie pożywka ta jest zastępowana roztworem z odczynnikami do syntezy pigmentu.